Droga do celu.
Trzecioklasiści przeżyli ostatnią przygodę w ramach realizacji warsztatów „Czytanie ma moc”. Naszym przewodnikiem była bardzo wyjątkowa osoba. Wróciliśmy bowiem do książki Adama Szczepańskiego „Herosi”.
Złożenie z kartki papieru pieska, było zadaniem otwierającym warsztaty. Okazało się, że coś, co na początku wydaje się skomplikowane, a może nawet nierealne, zostaje rozłożone na mniejsze działania. Kiedy na początku drogi myślimy o efekcie ostatecznym, może nas to przerażać i zniechęcać. Dlatego warto skupić się na prostszych działaniach, bo to one prowadzą nas do celu.
Następnie nasz gość Pani Wicedyrektor Jolanta Reszko przestawiła nam postać Władka Komara, jednego z olimpijczyków. Jego droga do osiągnięcia celu była wyjątkowo trudna, a sam bohater nie był idealny. Władek długo szukał odpowiedzi na pytanie, dlaczego mu się nie udawało, ale w końcu ją znalazł. Doszliśmy do wniosku, że osiąganie celu jest wspaniałą przygodą i wiąże się z wieloma przyjemnościami, ale i kryzysami. Bardzo ważni są ludzie, którzy w sytuacji kryzysu wyciągają do nas pomocną dłoń.
Rozmawialiśmy o sporcie, a troszkę o życiu i nagle okazało się, że… właściwie nie wiadomo, czy bardziej o sporcie, czy bardziej o życiu. Bo mają ze sobą wiele wspólnego. Łączy je nie tylko konieczność wyznaczenia celu, ale także podejmowanie działań, praca, wysiłek, kryzys i pomocna dłoń, której każdy z nas potrzebuje.
W czasie tych warsztatów przeżyliśmy wszyscy jakąś niezwykłą przygodę. Mam nadzieję, że każdy z nas jest bliżej, choćby o krok, od zrealizowania swojego upragnionego celu...
inf. M. Lichaczewska
