Warto rozmawiać…
„Kochani, witam Was serdecznie” - w ten sposób trzecioklasistów przywitała Pani Barbara Wolińska, która poprowadziła kolejny warsztat z serii Czytanie ma moc. Jak zawsze tematem przewodnim była przygoda! Wielokrotnie już przekonaliśmy się, że wszystko może być przygodą. Podejmowane zadania, czy relacje z innymi. Tym razem Lukrecja - bohaterka książki A. Goscinny, była w centrum naszej uwagi. To z jej pomocą uczyliśmy się sztuki rozmowy.
Tradycyjną rozmowę znamy wszyscy. Praktykujemy ją od wczesnego dzieciństwa, kiedy to poznajemy pierwsze słowa i zaczynamy ich używać. Ale czy znamy inne formy dialogu, takie, w których nie zostają wypowiedziane żadne słowa? Dzięki tej lekcji nauczyliśmy się czym jest rozmowa bez słów, czym jest rozmowa poprzez obrazy, jakie są rodzaje pisma, co to jest kino nieme czy kodowanie słów. Dowiedzieliśmy się, że nie zawsze rozmowa przebiega w taki sposób, jakbyśmy chcieli. Słowa potrafią być źródłem nieporozumień. Dlatego uznaliśmy, że rozmowa jest sztuką, w której warto się doskonalić.
Podsumowując doszliśmy do wniosku, że każda rozmowa jest wielkim wyzwaniem. Niesie ze sobą wiele zagrożeń i pułapek, ale może nas także uszczęśliwiać. Ważne, abyśmy pamiętali, że jeśli chcemy być dobrze zrozumiani, powinniśmy uczyć się prostej, bezpośredniej komunikacji. Dobrze jest nazywać emocje, które nam towarzyszą, i traktować naszego rozmówcę z należytą powagą i zainteresowaniem. Zabraliśmy ze sobą doświadczenia Lukrecji. Pamiętając, aby nie zrażać się trudnymi doświadczeniami. Zawsze warto rozmawiać, choć może nie zawsze warto używać zbyt wielu słów...
inf. M. Lichaczewska
