Wystarczyło pare kropel dobroci, nie deszczu, a krajobraz odmienił się soczyście zielono...
Chciałam Wam powiedzieć, że u nas nudno raczej nie jest...Wiosna już się rozgościła, a z wiosną idzie zielone. Nasz ksiądz Proboszcz to taki człowiek, który nas rozpieszcza nie tylko słodkościami. Ponieważ jest fascynatem zielonego postanowił nam sprawić nie lada prezent. Spójrzcie sami na plac zabaw przy naszej szkole w nowej szacie. Ks. Henryk Lachur ufundował "zielony płot", a ponieważ nasz ksiądz to dobry człowiek, a wiadomo, że dobro wraca do dobrych ludzi w dwójnasób, to właściciel placu z roślinami w Wólce- p.Rafał Michon także postanowił w tym uczestniczyć ofiarowując nam część tujek. To bardzo szczodry i miły gest. Dziękujemy!!! Jak widać, przygotowujemy się do obchodów stulecia naszej szkoły na wielu płaszczyznach :) Dziś po południu kopali, sadzili, podlewali zarówno ci mali, jak i ci duzi. Ks. Henrykowi pomagali absolwenci naszej szkoły, rodzice i obecni uczniowie. Dziękujemy Oli, Monice, Mateuszowi, Jackowi i p. Leszkowi Anrzejewskiemu Jak wyszło? Moim zdaniem fantastycznie, a Wy ocenicie to jutro. Teraz pozostało nam jedno wspólne zadanie- dbać, dbać i jeszcze raz dbać o ten zielony zakątek.
Inf.przyg.E. Dziewa