Śladami zabytków i nowoczesności
9 maja 2015 roku odbyła się wycieczka rowerowa do Jakubowic Konińskich. Trasa wycieczki wynosiła 27 km, miała charakter pętli, rozpoczynającej w Pliszczynie, przez Łagiewniki, Ciecierzyn, Dys, Jakubowice Konińskie, Żulin, Kolonia Łagiewniki, kończącej się w Pliszczynie. Uczestnicy stali się odkrywcami nowej trasy rowerowej. Przed wyjazdem zapoznano się dokładnie z trasą na mapie, zwrócono uwagę na najtrudniejsze pod względem bezpieczeństwa odcinki drogi. Przypomniano zasady bezpiecznej jazdy rowerem. Przejazd był urozmaicony pod względem ukształtowania terenu, jechaliśmy doliną, różnymi wzniesieniami, wąwozami, skrajem doliny. W Dysie ks. Wikary Domański opowiedział nam historię miejscowości, parafii, kościoła, zabytkowych wyposażeń sakralnych. Ku zdumieniu wszystkich usłyszeliśmy, że oglądamy zabytek zaliczany do „Pereł Renesansu Lubelskiego”, pochodzącą z XVI wieku. Podziękowaliśmy za informacje, po chwili modlitwy i refleksji pojechaliśmy do sióstr Karmelitanek Bosych, mieszkających niedaleko kościoła. Siostra, pełniąca funkcję „kołowej”, siedzącej przy furcie, z za krat rozmównicy opowiedziała nam historię swojego powołania. Podzieliła się informacjami o obowiązkach sióstr w ciągu dnia. Zwróciliśmy uwagę na wielką radość, dobroć, spokój płynący ze słów siostry. Zadawaliśmy różne pytania, wspólnie pomodliliśmy się, dostaliśmy pamiątkowe foldery, podziękowaliśmy i wyruszyliśmy wzdłuż malowniczej Doliny Ciemięgi, mijaliśmy zabytkową Bernatówkę, Samsonówkę i zalew na rzece Ciemiędze. Odpoczynek był przy sklepie, gdzie uzupełniono zapasy wody i słodkości. Chwila relaksu i żartów była na placu zabaw.
Ostatni odcinek trasy przez Jakubowice Konińskie wzdłuż rzeki Ciemięgi pokonaliśmy bardzo szybko, chociaż było wiele stromych podjazdów i zjazdów. Mogliśmy podziwiać Dolinę Ciemięgi wiosną, wybarwioną różnymi soczystymi odcieniami zieleni. Dojechaliśmy do nowego ronda i tu pani Jola sprawdziła wiadomości, dotyczące zachowania rowerzysty na skrzyżowaniu. Od przejazdu po rondzie rozpoczęliśmy drogę powrotną, nową szosą tzw. „serwisówką”, wybudowaną wzdłuż obwodnicy Lublina. Liczne podjazdy i strome zjazdy po dobrej drodze sprawiły, że powrót był sprawny i ciekawy.
Dziękujemy opiekunom: p. E. Szewczyk, p. M. Podstawce, p. J. Reszko, p. K. Szewczykowi.
Inf. E. Szewczyk, zdjęcia M. Podstawka.